Nieopodal Łomży, w miejscowości Podgórze, grupa kolędników, ubranych w tradycyjne stroje, takie jak gwiazda, anioł, diabeł, Herod i kostucha, postanowiła ożywić stary zwyczaj odwiedzin domów podczas świąt. Przez trzy godziny przemierzali oni okolicę, przypominając mieszkańcom o tej pięknej tradycji, która w ostatnim czasie zanika. Inicjatywa ta wyszła od Mariusza Rytela, dyrektora Centrum Kultury Gminy Łomża, który zdecydował się na ponowne wprowadzenie kolędowania do kultury lokalnej.

„Zdecydowaliśmy się na powrót do korzeni i ożywienie tego pięknego obyczaju. Kolędowanie po domach nie było w ostatnich latach szczególnie popularne, więc postanowiliśmy to zmienić” – opowiada dyrektor Rytel. W celu zachowania tradycji ludowej zaprosił do udziału w przedsięwzięciu mieszkańców Podgórza – zarówno dorosłych, jak i młodzież oraz dzieci. Dodatkowo zaangażowani byli także pracownicy lokalnych instytucji. Cała inicjatywa miała również drugie dno – pomóc potrzebującym poprzez zbiórkę charytatywną.

Grupa kolędników, składająca się z kilkunastu osób, ubranych w stroje wykonane przez pracowników Centrum Kultury Gminy Łomża oraz rodziców z dziećmi, odwiedzała mieszkańców Podgórza. W środowy wieczór, od godziny 17. do 20., echa tradycyjnych polskich kolęd rozbrzmiewały na drogach, podwórkach, w domostwach i na obejściach. Towarzyszyły temu także gwar rozmów, śmiech oraz żarty. Całość została zwieńczona zbiórką pieniędzy na pomoc dla osoby chorej – gospodarze i gospodynie hojnie wsparli tę inicjatywę, wrzucając do puszki kwestarskiej aż 1 783 złote i 51 groszy.