W wyniku kontroli przeprowadzonej przez Służbę Celno-Skarbową z Łomży, odkryto nielegalną działalność na jednym z warszawskich targowisk. Funkcjonariusze skonfiskowali tam ponad 700 sztuk podrabianych produktów, które były oferowane do sprzedaży przez 54-letniego sprzedawcę.
Kontrola na warszawskim targowisku
Podczas szczegółowej inspekcji na bazarze położonym na warszawskiej Pradze, funkcjonariusze natknęli się na stoisko, na którym oferowano podróbki znanych marek. Wśród skonfiskowanych towarów znalazły się ubrania, obuwie oraz ręczniki, które były oznaczone znakami towarowymi renomowanych światowych producentów.
Znacząca wartość rynkowa
Zabezpieczone produkty, gdyby były oryginalne, miałyby wartość rynkową przekraczającą 700 tysięcy złotych. To pokazuje skalę strat, jakie mogłyby ponieść legalne firmy z powodu nieuczciwej konkurencji. Podrabiane towary często wyglądają podobnie do oryginałów, jednak nie spełniają standardów jakości, co może wprowadzać w błąd konsumentów.
Konsekwencje prawne dla sprzedawcy
Podlaski Urząd Celno-Skarbowy wszczął postępowanie w tej sprawie. Sprzedawca, który oferował te nielegalne towary, musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Za wprowadzanie do obrotu produktów oznaczonych bezprawnie zastrzeżonymi znakami towarowymi grozi mu grzywna lub kara pozbawienia wolności do dwóch lat. Jest to surowe przypomnienie o konsekwencjach łamania prawa dotyczącego własności intelektualnej.
