Do przerażającej eksplozji doszło w jednym z budynków mieszkalno-usługowych znajdujących się w Łomży, na Podlasiu. Incydent ten spowodował uszkodzenia konstrukcyjne, takie jak zniszczenie dachu i ściany działowej. Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyli strażacy, którzy podjęli decyzję o ewakuacji 12 obecnych wówczas w budynku osób. W trakcie działań interwencyjnych, siły policyjne zatrzymały 27-letniego lokatora, który okazał się być właścicielem wybuchłych materiałów pirotechnicznych. W chwili obecnej trwają intensywne prace nad ustaleniem pełnej relacji zdarzeń.
Niezwykłe doniesienie o wybuchu wpłynęło do straży pożarnej dokładnie po godzinie 9:40. Informacja ta dotyczyła eksplozji, do której doszło w budynku usytuowanym przy ulicy Sikorskiego w Łomży. Szczegółowe badanie miejsca zdarzenia przez służby ratunkowe ujawniło, że eksplozja miała miejsce w jednym z mieszkań na poddaszu budynku.
W momencie incydentu, w budynku przebywało 12 osób. Na szczęście, wszystkie one zostały bezpiecznie ewakuowane przez strażaków i nie wymagały udzielania pierwszej pomocy. Informacje te potwierdził brygadier Arkadiusz Obrycki, pełniący obowiązki komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Łomży, w wywiadzie dla TVN24.
Jak jednak przekazała starsza aspirant Karolina Wojciekian z Komendy Miejskiej Policji w Łomży, przyczyną eksplozji były właśnie materiały pirotechniczne, przechowywane przez jednego z lokatorów.