Zidentyfikowano już część osób, które w niedzielne poranki 27 października przeszkadzały w odjeździe autobusu z uczniami szkoły podstawowej, którzy mieli udać się na mecz Jagiellonii. Wiadomo, że są to kibice ŁKS-u Łomża. Ich cel był jasny – nie chcieli pozwolić dzieciom opuścić parking szkolny, a później uniemożliwili przejazd przez rondo.

Organizator wyjazdu szkolnego dostał dzień wcześniej tajemniczą wiadomość. Wiadomość ta była ostrzeżeniem wysłanym poprzez komunikator internetowy. Informacje te potwierdza aspirant sztabowy Karolina Wojciekian, reprezentująca Komendę Miejską Policji w Łomży.

Karolina Wojciekian opowiada, że dyżurny łomżyńskiej jednostki Policji otrzymał zgłoszenie od opiekuna wycieczki szkolnej. Opiekun ten poinformował, że otrzymał za pośrednictwem platformy internetowej wiadomość z ostrzeżeniem o możliwości zakłócenia wyjazdu wycieczki. Motywem tego działania miało być kibicowanie przez dzieci drużynie Jagiellonii, podczas gdy zdaniem autora wiadomości, powinny one kibicować jedynie drużynie ŁKS Łomża.

W reakcji na to zgłoszenie na miejsce zbiórki natychmiast udał się patrol policji. Następnie stwierdzono, że grupa licząca około 20 pseudokibiców blokuje wyjazd autokaru. Przeszkadzało to w opuszczeniu parkingu szkolnego przez autobus i blokowało przejście dla pieszych, uniemożliwiając tym samym przejazd autobusu.