Zabytkowy cmentarz w Łomży, położony przy ulicy Kopernika, traci swoje wiekowe drzewa. W ciągu tego roku planuje się usunąć nie mniej niż szesnaście z nich.
Biuro konserwatora zabytków udzieliło zgody na usunięcie takiej liczby drzew administracji nekropolii. Oględziny przeprowadzone w momencie, kiedy drzewa były jeszcze w pełni obsypane liśćmi, pozwoliły stwierdzić, że co najmniej szesnaście z nich jest już martwych. Pozostawienie tych drzew na swoim miejscu stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa zarówno ludzi odwiedzających cmentarz, jak i wartościowych historycznie nagrobków, dlatego wydano zezwolenie na ich usunięcie.
Jednocześnie administrator nekropolii otrzymał obowiązek posadzenia na miejscu usuniętych drzew dwukrotnie większej ilości młodych egzemplarzy szlachetnych gatunków. Niemniej jednak, doświadczenia ostatnich lat pokazują, że również młode sadzonki nie cieszą się powszechnym uznaniem na cmentarzu. Są one niszczone i łamane nawet kilka lat po ich posadzeniu. Niektóre z obecnie usuwanych drzew, niektóre z nich nawet starszych niż sto lat, również noszą ślady celowego uszkodzenia przez człowieka – były okaleczane, podcinane lub podlewane substancjami przyspieszającymi ich zasychanie.
Przez tego typu działania, jedna z najstarszych w Polsce nekropolii, licząca ponad 220 lat, traci swój unikalny charakter i atmosferę.